Dlaczego kobiety całują?

A czy to ważne? Mając dwie wspaniałe kobiety w domu, powinienem to wiedzieć, ale nie wiem. I tu się zatrzymam, nie pójdę dalej. Kiedy wszystko wydaje się stracone, a abdykacja w najmniejszej dziedzinie życia łapie cię za rękę i ciągnie w dół, kiedy marzycielstwem dosięgasz bruku, a przecież były przed tobą odkrycia mniejsze i większe, kiedy pod wieczór samotnie siadasz na ławce przed domem, a śnieg powoli zmienia cię w króla lodu, gdy nie wiesz już, dokąd pójść, by odnaleźć siebie, wtedy pragniesz pocałunku bardziej nawet niż kolejnego poranka.

Osiedlowe panoptikum powoli zaczyna rozkręcać swój wieczorny korowód osobliwości. Kot snujący się od progu do progu, pan Kazimierz spod monopolowego przystający pod jaskrawo świecącą Wenus i starzec niosący znicz w nieznane jak inkarnacje mnie samego. Trybik po trybiku zaczarowany mechanizm wprowadza kolejne figury na scenę. To chwila, w której wszelka nostalgia przegląda się w możliwym kontinuum zdarzeń.

Mając dwie wspaniałe kobiety w domu nie pójdę dalej, nie zrobię kroku wstecz. Wielka kadź horyzontu wypełnia się po brzeg gęstym niepokojem. Jeszcze posiedzę z długim spojrzeniem w przestrzeń, by pocałunki na powitanie były cieplejsze.
- Podobno całowałaś Szymonka w przedszkolu? - spytałem córkę przy kolacji.
- Tak, w policzek - odpowiedziała rozbawiona - a on tylko uciekał.
- Jak to?
- Bo ciągle go całowałam.
- A dlaczego?
- No bo Gabrysia mnie prosiła.

Szum zębatych kółek, linka po lince, figurka po figurce, którymi ktoś porusza niewidzialną dłonią. "Córeczko, co się tak uśmiechałaś do tego chłopczyka w kościele?" - spytała nazajutrz mama po niedzielnej mszy. "Mamo, to była miłość!" - odpowiedziała bez zawahania córka.

85 komentarzy:

  1. Miłość!
    i wszystko jasne :)

    kobiety całują bo lubią.
    to proste :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bo całowanie się jest fajne :)
    A córcia widzę kochliwa bardzo :))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jasne: bo lubią :))
    Pocałunek to obietnica, która nie zawsze się spełnia, ale nawet jej niedotrzymanie jest przyjemne dla obu stron :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedotrzymanie to się różnie kończy ;)))

      Usuń
    2. Taaak...
      Niekończąca się historia.
      Ale w tym nieskończeniu jest co najmniej połowa jej uroku ;-))

      Usuń
    3. A połowa to zawsze więcej niż nic :)))

      Usuń
  4. bo każda kobieta lubi całuski... ;) jak tu miło na blogu!
    Pozdrawiam

    http://myhomeandmylove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Haha! nie chcę straszyć, ale to dopiero początek ;) Potem będziecie się bali zadawać takie pytania córce ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bo kobiety, to takie kochliwe istoty... ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie proste wyjaśnienia, a Ty się dziwisz i zadajesz pytania. Kobiety lubię pocałunki, przytulenia, czułość... Wiem, bo dużo o tym czytałem:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ha ah :)))
    No wiesz, zadając pytania i szukając odpowiedzi można się wiele nauczyć ;))) Tego się nie dowiesz z książek :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. ach,ta milosc :)
    podobno to mezczyzni wymyslili pocalunki aby kobiecie nareszcie usta zamknac...ze niby za duzo gadamy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj nie wiem :))) Czasem warto pewne rzeczy ustalić ;)))

      Usuń
  10. Całkowicie rozumiem Twoje dziecię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiesz... jako ojciec patrzę na pewne rzeczy z podejrzliwością ;)))

      Usuń
    2. Co do tego nie mam absolutnie żadnych wątpliwości :)

      Usuń
  11. w Stanach kuratora za szkolny pocałunek w rękę przydzielili małemu amantowi.
    dobrze, że u nas można miłować bliźnich bez większych sankcji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie wiem, może prewencyjnie zgłoszę się z córką na policję ;)))

      Usuń
    2. racja, lepiej mieć jakiś tyłkochron na wszelki wypadek, tylko na piśmie i z pieczątką

      Usuń
  12. Ech ta miłość .... i pocałunki, to fajna rzecz? hmmm ... uczucie jest ;)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Faceci też całują :) Szczególnie mali faceci, którzy rozdziawiają uślinioną paszczkę, głaskając (nazwijmy rzeczy po imieniu - targając) obiekt uwielbienia po włosach :) haha

    OdpowiedzUsuń
  14. Bo całus dobry na wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Synek będąc w zerówce raz przyszedł do mnie i wkurzał się na jedną koleżankę - bo biegała za nim i próbowała go całować, a on nie chciał:):) Ach i z tymi facetami:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja też całowałam w przedszkolu (swoim!) Kubę i nazywałam go "swoim mężem" a on uciekał (patrzcie jak to faceci od małego wiedzą, kiedy trza nogi brać za pas ;) I wciąż to pamiętam! Czyli albo taka stara jeszcze nie jestem albo taka pamiętna zołza ze mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taa, najpierw przed nimi uciekają, potem za nimi gonią :)))

      Usuń
  17. Jak się zastanowić to sama nie wiem czemu lubię, ale lubię :)
    Tak po prostu, bo to fajne, dać buziaka i zobaczyć uśmiech na twarzy, fajne- gdy buziak osusza łzy. To magia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magia, ale co się za tą magią kryje to już inna sprawa ;)))

      Usuń
  18. a jak dorośnie, napisze wspomnienie: miłość i takie tam brednie. Chociaż ja pamiętam chłopaka z którym całowałam się w przedszkolu, doskonale. Ech

    OdpowiedzUsuń
  19. Ona dopiero w przedszkolu. Drżyj Tatusiu, kiedy starsza będzie!
    Hi, hi, hi.... Całuski dla Córeczki!

    OdpowiedzUsuń
  20. Całowanie to piękna sztuka uczuć niewypowiedzianych;)
    i jakże przyjemna;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, i masz rację, ale coś wypadałoby powiedzieć, czasem ;))) Chyba że tak z zaskoczenia, też jest metoda, i może dać sporo do myślenia :))

      Usuń
    2. no czasem można rzucić słówko, byle nie za dużo;)
      jak za dużo będzie gadania to już nie będzie takiej frajdy;p

      Usuń
  21. Małe kobietki całują z innych powodów, duże z innych....jeśli mogę dołożyć swoją ciegiełkę do wywodu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, i wśród tych dużych też są małe kobietki ;))) Była taki film nawet, i książka wcześniej :)))

      Usuń
    2. Nie wiem o jakiej piszesz, ale pewną czytałam ostatnio...zresztą o dwóch małych kobietkach, z których jedna była całkiem dorosła ;)

      Usuń
    3. Książka i film "Małe kobietki" :))

      Usuń
  22. kobiety całują żeby niepokoić, a jak niepokój zbyt gęsty, to całują, żeby znów horyzont był lekki

    OdpowiedzUsuń
  23. Czy to jest blog literacki? Że tak zapytam, nie wiedząc. No ignorancją grzeszę, ale co tam! Fajna proza! Bo mówimy prozą, czy znów coś mi się wydaje? Pozdro!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest blog Zeszyt rozterek :))) Również pozdrawiam :)))

      Usuń
  24. Czasem całus znaczy więcej niż tysiąc słów ;) no ok może jeszcze w połączeniu z odpowiednim spojrzeniem;) też mam córcię, więc będę musiała pilnować całego miasta:)
    P.S. Bardzo tutaj sympatycznie:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Hmmm. Moja mała kobietka jeszcze nie całuje żadnych Szymonków, ale i tak zastanawiają mnie jej zagrywki.
    - Mmo, koam cię. Daj pecelki! (precelki)
    ...to takie interesowne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, dzieci szybko się orientują w temacie "coś za coś" :)

      Usuń
  26. Radosnych i rodzinnych świąt oraz spełnienia marzeń w Nowym Roku
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy, nawet nie miałem w te święta czasu na świąteczny wpis :(

      :)))

      Usuń
  27. Powiedz sam, czy te najbardziej obślinione caałusy od córy nie są najprzyjemniejsze i te słowa "tata kofam cię", -coś mi się zdaje, że zazdrość o Szymonka przemawia :)

    OdpowiedzUsuń
  28. właśnie. Tata walczy o względy córy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, a przecież z góry skazany jest na porażkę :)))

      Usuń
  29. Kobiety całują, bo Wy to lubicie. No może jeszcze nie w przedszkolu;) Pozdrawiam noworocznie:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Kobiety całują bo licza na wzajemność:) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ha mój szef gdy powiedziałam mu że będę mieć syna stwierdził że to dobrze. Bo jak się ma syna to trzeba pilnować tylko jego a jak córkę to trzeba pilnować całej wsi ;)
    A kobiety lubią się całować myślę nie mniej niż faceci.

    OdpowiedzUsuń
  32. Patrz, a ja dotąd w przekonaniu, że pocałunki rozdają kobietom mężczyźni, żeby im zamknąć usta ;)
    A tu stoję taka zbita z pantałyku, czemu ja go tak całuję jak on tylko uhym, mhhh, aha

    OdpowiedzUsuń
  33. Tego tak naprawdę nikt w nas nie wie kiedy i z jakiej okazji tak jest.

    OdpowiedzUsuń