Szkoła wyborów

Mąż taki, no, jak to mąż, znajomej mąż, za to ona, inna bajka. "Czy państwa córka będzie chodziła do rejonowej szkoły? - spytała wąskimi ustami znajoma podczas mijanki na schodach. "Nie - zaczęła lekko emocjonalnie wyjaśniać mama. - Dziura straszna, same męty się kręcą wkoło. A te dzieci... to jakieś przytrzymane chodzą - odpowiedziała bez większego namysłu mama. "Aaa - wydobyła z siebie znajoma - Te szkołę to mój mąż kończył, pani wie?" "Ta, i od tamtej pory niewiele się zmieniło" - chciała sobie pomyśleć mama, ale nie pomyślała, bo to była bardzo grzeczna mama.

A zatem córka dostała się do szkoły muzycznej; po drodze były trzy egzaminy w siermiężnych ławach dla dużych dzieci, śpiewanie piosenki, "niepunktowane" sprawdzenie umiejętności liczenia (Ile jest dziewięć odjąć dwa? Osiem. A nie siedem? No pewnie, że siedem! Ha ha ha!), czytania "Ala ma kota" (i to jakiego!), i odpowiadanie na inne pytania. Za sprawą reformy władz, trzeba było pokonać (a jakże) siedmiolatków, pół rocznika sześciolatków, i dzieci, które zdały rok temu, ale nie były gotowe. Na końcu był ryk ponad stu gardeł i mikre łzy wsiąkające w szkolny korytarz.

Grunt to mieć wybór, a do tego potrzebna jest jedna rzecz, która może zaważyć na całym życiu.
Centrum Krakowa, tramwaj linii nr 24.
- Dlaczego tego nie wyrzuciłaś do kanału - spytał swoją żonę dziadek o wyglądzie Matejki.
- Nie wrzuca się niczego do kanału, to nieekologiczne - odpowiedziała mu siedemdziesioletnia hipiska.
Tory się gną, prostują, i znów gną na zakrętach.
- I co z tym zrobisz? - kontynuował dziadek.
- Będę to trzymać.
Tramwaj wyhamowuje. Z głośników wydobywa się teatralny głos: "Basztowa. Możliwość przesiadki na inne linie tramwajowe i autobusowe".
- Piękne słowo "możliwość" - kończy rozmowę dziadek.

59 komentarzy:

  1. !!!!! tyle w kwestii komentarza!!

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię, a nawet bardzo lubię te tramwajowe komunikaty, zwłaszcza Globisza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio mam dziwne szczęście jeździć tramwajami, w których Globisz nie wymawia "ą". Zastanawiam się czasem, czy to na pewno Globisz :)))

      Usuń
    2. również lubie je bardzo ! :)

      Usuń
  3. O, to ja takie komunikaty słyszałam już nawet w windzie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. ...a u mnie tramwajów brak, szkoda...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ich urok w dzisiejszych czasach jest mocno przesadzony, choć jak jeden się zepsuje, to reszta stoi w korku. Normalnie jak pięćdziesiąt lat temu ;)))))

      Usuń
  5. Oj tak, piękne słowo "możliwość". Możliwość wyboru daje choć namiastkę wolność i zaakcentowania siebie.
    Pozdrawiam słonecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze się zastanawiałem, czy wolność nadal istnieje, gdy nie mamy wyboru :))) Np. jest tylko lany Żywiec :)))

      Usuń
    2. Alez wybor nadal jest: pic albo nie pic, oto jes t pytanie...

      Usuń
  6. możliwość :)... słowo magiczne :D.

    OdpowiedzUsuń
  7. pogratulować córce :)

    i rodzicom, że mieli wybór i możliwość :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tramwajów w Szkocji brak, albo gdzieś są. Trochę tęsknię czasami

    Gratuluję córce

    OdpowiedzUsuń
  9. Warto doceniać możliwości, choć czasem wybór bywa trudny.
    My stoimy przed kolejnym. Puścić Roksankę do pierwszej klasy razem z resztą grupy? Czy zatrzymać w zerówce. Mamy wybór. I wcale a wcale nie jest on łatwy, choć cieszę się, że wogóle mam możliwość wyboru.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I właśnie my już tego wybory nie mieliśmy, córa musiała pójść w tym roku do szkoły ;))) Ale może i dobrze :)))

      Usuń
  10. Gratulacje! Ja miałam taką możliwość przy wyborze gimnazjum. Przyznam że akurat tą uważam za jedną z lepszych jakie miałam :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Hmm ... możliwość... tylko nie zawsze można z niej skorzystać. Czasem wręcz się nie da, a do tego rozgałęzienia dróg już nie ma powrotu. I szkoda, i w sumie dobrze. W końcu potrzebni są i tacy, którzy szkoły muzycznej nie kończą ;):)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bezcenne jest wiedzieć czego naprawdę się chce.
    Bez tego to tylko błądzenie wśród możliwości.
    Gratuluję odważnej dziewczynce i jej uczynicielom!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bezcenne to są miłe komentarze :)))
      PS. Dziękujemy :)))

      Usuń
  13. "Możliwość"... Jakby się zastanowić, to mamy ich więcej, niż dostrzegamy. Tylko czasami z góry podejmujemy decyzję, które zostały nam narzucone. Albo samemu nie szukamy innych wyborów. Czasem wystarczy pomyśleć nieco niekonwencjonalnie, pod innym punktem widzenia, by dostrzec nowe wyjście z sytuacji ;)
    A co wtedy, gdy naprawdę nie mamy możliwości wyboru? Jeżeli nam się to nie podoba, trzeba spróbować przeskoczyć leżącą pod nogami kłodę i obrócić przeszkodę w sukces. Może to bardzo optymistyczne poglądy, ale lepsze takie niż z góry przesądzone, złe nastawienie... Kto by pomyślał, że mała tramwajowa anegdotka sprawi, że się tak rozpisze :p
    Sytuacja ze znajomą, opisana na początku rozbawiła mnie niemal do łez :D A córuni oczywiście gratuluje dostania się do szkoły muzycznej. Życzę jej dużo sukcesów :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspaniale czyta się takie komentarze, cieszę się, że historia ze znajomą okazała się zabawna; mnie także rozśmieszyła :))) Pozdrawiam serdecznie :)))

      Usuń
  14. Popatrz, nieważne że to zwykła szkoła - taka z tradycjami. Od razu pada ocena, chodzą menele a nie żaden król ... Pamiętam nasze nauczycielki , jeszcze te z powołania ... teraz reforma goni reformę , a dziecko 8-letnie powinno skończyć już Sorbonę, bo marnuje czas na normalną naukę ... szkoda życie. Komu to zapewni pracę ? Oj ciężko jest teraz żyć i podejmować decyzje na całe życie, dupa, dupa ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie aż taka duża ta dupa :))) A szkoła rejonowa? No jej się wybiera, a nasza niestety menelem pod budynkiem stoi, i to równo :)))

      Usuń
    2. Dawniej menele nawet pod szkołą nie stały, bo się szkoły bały (ups, rymnęło mi się) , a teraz zarabiają albo na prochach albo na skupie butelek. Coś jednak rymnęło i trudno szukać winnego , winny jest chyba tzw "całokształt" ? Dawniej chodzenie do szkoły było proste , tam uczyli alfabetu, dodawania i ruskij jazyk toże... a teraz ...? Sama nie wiem . Moja wnuczka pójdzie do 6-tej klasy , przed nią trudny wybór gimnazjum o ile reforma tego nie zmieni ?

      Usuń
    3. Oj rymnęło Ci się :)))
      Może szkoła była inna dawniej, ale i świat wokół był inny :))) A za wnuczkę trzymam kciuki :)))

      Usuń
    4. Bardzo Ci Dziękuję i trzymam kciuki za Twoją ślicznotkę, przed nią długie życie pełne wyborów. :)

      Usuń
  15. ważne wybory egzaminy jak dla dorosłych szok i pomyśleć też mnie to czeka za jakieś 2 lata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z jednej strony da się przeżyć, z drugiej: egzaminy jak dla dorosłych to faktycznie szok :)))

      Usuń
  16. "Siedemdziesioletnia hipiska" ma rację :) do kosza można donieść.

    A system szkolnictwa jest "be" i "fe" i wszyscy (lub prawie wszyscy) o tym wiemy, cóż robić?...
    Szkoła muzuczna super sprawa, o ile jest wyborem/pasją dziecka, a nie tylko rodzica. Jak w wyborach tych amerykańskich małych miss, których mamy realizują się patrząc na zmalowane latorośle ze sztucznymi zębami i treskami...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziecko samo wybrało, poszło tam, gdzie jej ukochane kuzyneczki :))) A że śpiewać umie przy okazji... to już inna sprawa :)))

      Usuń
  17. Rzadko ostatnio można coś przeczytać tutaj. Córka rośnie, uczy się świata to i mniej genialnych odkryć miewa. Najwyższy czas spłodzić zastępcę :) Gratulacje wielkie z okazji dostania się do szkoły. Wielki wyczyn jak na takiego malucha. Udanych wakacji.
    kz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Kejzecie, genialne odkrycia nie idą w ilość, ale w jakość :)))

      Usuń
  18. Możliwość to naprawdę piękne słowo.
    lubię bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  19. świetnie tu u Ciebie, szkoda, że się tutaj ostatnio nie dozywasz ;/

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajnie jest mieć mozliwość. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wybory czekają na nas na każdym kroku... Nie wszystkie będą dobrymi i pięknymi. Więc lepiej warto pomyśleć przed dokonaniem wyboru

    OdpowiedzUsuń
  22. Muzyka daje wiele... ja bardzo żałuję, że przerwałam naukę... więc trzymam za Twoją córeczkę kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  23. Możliwości świetnie je mieć.
    Trzymam kciuki i kibicuje.

    OdpowiedzUsuń
  24. Gdzie się podziały kolejne wpisy? :-(

    OdpowiedzUsuń
  25. Ciężko teraz wybrać dobrą szkołę, ale szkoła muzyczna to świetna rzecz, przydatna w przyszłości :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Możliwości dają nam wiele do myślenia :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Świetny i z polotem jak zawsze:) Grunt dostrzec te prawdziwe osobiste możliwości, otworzyć odpowiednie drzwi, wspierać :) wielkie nasze wyzwania :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń