Moje kochane włosomaniaczki

Odkąd żona stała się prawdziwą włosomaniaczką, moje życie uległo przemianie; dotychczas wykonywane czynności zostały sprowadzone do zwykłego akronimu. Pewnego ranka wstałem, wzułem pantofle i skierowałem chwiejny krok do łazienki, gdzie nakryłem żonę, jak z rozkoszą stosuje metodę OMO (odżywka, mycie, odżywka). Była dokładnie w trakcie drugiego „O”! Już wtedy wiedziałem, że nic nie będzie takie jak wcześniej.

Chwile refleksji, zadumy, i jakże potrzebnego wyciszenia, sprawiły, że kilka następnych dni nieporadnie odnajdywałem własną drogę, i też poszedłem na skróty; światło w tunelu ujrzałem stosując metodę PPP (piwo, przekąska, piwo). Ta idealna równowaga miała jednak krótkie nogi. Akronimy wyraźnie spodobały się żonie i wkrótce usłyszałem, że wprowadza pięć zasad okołowłosowych (pięć, ale wena!), według których będę funkcjonował w domowej przestrzeni. Zasada pierwsza: WS (wyrzuć śmieci), zasada druga: OT (odnieś talerz), zasada trzecia: AKTC (a kubek to co?!), przy jedzeniu koniecznie zasada czwarta: NB (nie bekaj), a gdyby nie spodobały mi się wcześniejsze, to jeszcze zasada WS bis (czyli: weź się).

Jak się okazało na jednej włosomaniaczce świat się nie zatrzymał; córka skorzystała z nieco innych wzorców, bałkańskich lekko. Nie tylko Dadan Karambolo u Kusturicy zrobił użytek z ptaka i wytarł się gęsią. – Córeczko, będziemy dziś myli włoski. – Ale ja już umyłam, tato. – Jak to? – No umyłam. – Czym umyłaś? – Kaczką? – Jaką kaczką? – Gumową, o taką (kwa, kwa) – Aha.

12 komentarzy:

  1. nie wiem czy mam Ci współczuć (chichocząc w kułak) czy może w ramach solidarności jajników powiedzieć, że dobrze Ci tak, bo żona ma zawsze rację :P wybieram 2 w 1 - przykro mi i bardzo Ci współczuję tego, że żona ma rację ;) AKTC zdecydowanie rządzi, muszę metodę wprowadzić u siebie w domu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bzeltynka, chyba współczucie nie będzie potrzebne :) Domowe zasady ujęte w akronim są bardziej przystępne i zdecydowanie lepiej dzięki nim funkcjonuję ;)

      Usuń
  2. To teraz ty zaskocz żonę, i sam zostań męskim włosomaniakiem hehe...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wolę jednak pozostać fanem moich dziewczyn, zwłaszcza że włosowe porady dobrze im służą i przynoszą coraz to lepsze efekty :)

      Usuń
  3. Wprowadzam nowy skrót... PNW!
    Dzisiaj w ramach spędzania czasu z 15 letnim autystą wybraliśmy się m.in. na spacer (ruch musi być!). Nagle M. zatrzymał się żeby zawiązać sznurówkę (dłuższa jest chyba tylko lina do wspinaczki), przy owej czynności kucając M. wydał dźwięk, raczej z tej dolnej połowy ciała...
    Ja - M. to nie wypada...
    M. - Wybacz ale nie Panuje Nad Wiatrami...
    Ja - W takim razie co powinieneś powiedzieć?
    M. - Przepraszam... ale nie Panuje Nad Wiatrami...
    Ja - Dobrze...
    O ile M. wybaczam, bo to świetny chłopak o tyle Wam panowie mówię PNW! :)

    rehabilitantka Martyna

    OdpowiedzUsuń
  4. Martyna, dziękuję za komentarz, zgadzam się w stu procentach, mogę się nawet podpisać pod manifestem PNW :) Faceci bardzo szybko przestają być romantyczni i jak już w domu pojawia się żona, dziecko, to już się im nie chce, wykonali zadanie i czas odebrać nagrodę - gazetka, piwko, meczyk :) A idąc dalej, wiadamo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A już spodziewałam się, że 3xP to okrojona wersja mojej metody na poprawę wistości rzeczy: 6xp - powolna przechadzka po parku po południu. Niemniej jedno duże P(pyfko), po kilkunastu miesiącach ciągłego nπ (jak u Witkacego ;-)) też potrafi przywrócić wiarę w jaśniejszą stronę bytowania na tym padole... ;-)

    Pozdrawiam,
    Rogal

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczepowa, nie chcę propagować picia, ale z drugiej strony trudno się nie zgodzić; a propos fajnych skrótów, czasów licealnych, i a propos Witkacego, to pamiętam jeszcze FZZ - fajka z zaciąganiem ;)

      Usuń
  6. BTW, poprawiłabym leading komentarzy, bo o ile posty "mają oddech", o tyle tutaj wiersz stłoczony na wierszu bardzo utrudnia czytanie. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacyjny tekst!!! I wielki ukłon za wiedzę na temat OMO :D

    OdpowiedzUsuń